..emocje już opadły, czas podsumować wczorajszą, piękna a za razem bardzo potrzebną wygraną z Tytani Wejherowo​ w Gryfinie.

KPR Gryfino 28 : 21 Tytani Wejherowo

Wystąpiliśmy w następującym składzie :Grzegorz Słomczyński, Kuba Młynarczyk – Lucjan Galus 12; Rafał Lasko 7; Bartosz Telenga 6;Tomasz Matoszko 2; Marek Jezierski 1; Kamil Prokopczyk; Oskar Gała; Maciek Jezierski; Mateusz Kminikowski; Artur Matwis; Przemek Łobos; Michał Klemens; Szymon Tołyż; Jakub Blejsz;

Mecz stał na bardzo wysokim poziomie, obydwie drużyny postawiły sobie wysoko poprzeczkę i pokazały licznie przybyłym kibicom wspaniały handball. Od samego początku gospodarze narzucili swoje tępo gry, rewelacyjna gra w obronie jak i perfekcyjnie oddane rzuty w bramkę gości przyniosły oczekiwany rezultat oczywiście na naszą korzyść. W bramce po raz kolejny bardzo dobre zawody zagrał Grzegorz Słomczyński​ któremu należą się ogromne brawa. Lucjan Galus​ nasza „MASZYNA” rzucił aż 12 bramek i pokazał że w Gryfinie w Piłkę Ręczną grać potrafią. Kolejne dobre zawody zagrał też Rafał Lasko​ (wczorajszy solenizant, sprawił sobie przepiękny prezent na urodziny), który dwoił się i troił, co dało mu aż 7 rzuconych bramek no i Bartosz Telenga​ czarował bramkarzy swoimi technicznymi i bardzo efektywnymi rzutami. Mecz na szczycie tej kolejki mamy już za sobą, był to mecz walki, który przeszedł do historii.

Rywalom dziękujemy za pokaz prawdziwego handballa w najlepszym jego wydaniu. Kibice w Gryfinie dopisali frekwencją i dopingiem, wam też moi drodzy ślicznie dziękujemy. Za tydzień jedziemy do Kwidzyna, na mecz z Liderem USAR Kwidzyn​. Oczywiście łatwo skóry nie oddamy, ale lider obecny ligi nie przegrał w tym sezonie ani jednego meczu więc o punkty będzie bardzo ciężko.