BOOOOM – TRANSFER 
..dobry wieczór Gryfino, mamy dzień 7 września 2022 roku, dawno nas tutaj nie było, ale tak jak pisaliśmy czas nadrobić zaległości. Jak wszyscy dobrze wiemy pod koniec sezonu w naszej drużynie przeszło małe trzęsienie ziemi, straciliśmy kilku bardzo wartościowych graczy, a pozyskaliśmy, póki co jednego. Lepsze czasy właśnie dla nas nadchodzą. Drodzy Państwo, jest nam niezmiernie miło poinformować, iż od dnia dzisiejszego barwy naszej drużyny będzie reprezentował MISTRZ POLSKI JUNIORÓW, wychowanek SPR Wisła Płock oraz syn bardzo utytułowanego niegdyś zawodnika Marka Witkowskiego :
Filip Witkowski 
„ Witam, na imię mam Filip, mam 21 lat, mierze 181cm i ważę około 80 kg, pochodzę z Płocka gdzie zaczynałem swoją przygodę w klubie MUKS 21 Płock u trenera Łukasza Świątka . Już wtedy widziałem, że będzie to moja pasja , chciałem być taki jak mój ojciec Marek, który także grał w piłkę ręczną tylko on na trochę wyższym poziomie ligowym, mam nadzieje, że moja ciężka praca opłaci się i może z klubem z Gryfina osiągniemy awans do wyższych lig . Ale póki co skupmy się na mojej przeszłości. Po ukończeniu szkoły podstawowej i na koniec gimnazjum przeniosłem się do drużyny SKF Wisła Płock gdzie dalej szlifowałem swoje umiejętności, tak aby z każdym dniem stawać się coraz lepszym, lecz moja historia z uczęszczaniem na treningu tam nie trwała długo (bo tylko jeden rok w 3 gimnazjum). Po gimnazjum udało mi się dostać do elitarnej wtedy Szkoły Mistrzostwa Sportowego gdzie pod okiem Trenera Dariusza Tomaszewskiem pierwszy raz zacząłem się stykać z prawdziwą męską piłką ręczna . Początkowo liga juniora z rocznikami starszymi potem 2 liga gdzie po drugiej stronie boiska, spotkałem się z klubem właśnie z Gryfina, był to bardzo ciężki i trudny pojedynek z tego co pamiętam. Później 1 liga gdzie nie było już przelewek . W tym czasie udało mi się z macierzystym klubem zdobyć Złoty medal Mistrzostw Polski w kategorii Junior Starszy co było dla mnie olbrzymim wyróżnieniem, gdyż byłem rok młodszy od kolegów z drużyny . Niestety rok później z moim rocznikiem zabrakło nam 2 bramek i w małej tabeli przegraliśmy awans do Finałowej 4 . Po pozytywnym ukończeniu liceum wróciłem do Płocka gdzie dostałem szanse od trenera 1 zespołu, aby móc przygotowywać się wraz z jego zespołem do sezony . Zdobyłem wówczas wiele doświadczenia od niewątpliwie najlepszego Polskiego prawo skrzydłowego oraz zrozumiałem wiele aspektów czego mi jeszcze brakuje . Po sezonie doszedłem do wniosku że nie samym sportem człowiek żyje, wiec udałem się do Warszawy do jednej z najlepszych uczelni sportowych, jaką jest Akademia Wychowania Fizycznego, w której reprezentowałem uczelniany klub na szczeblu II ligowym . Przyszedł takim moment w moim życiu, iż po 5 latach związku na odległość z moją najwspanialszą dziewczyną Agatą, której także wiele zawdzięczam. To także dzięki mojemu przyjacielowi z liceum Olkowi Jeziornemu, obecnemu bramkarzowi PGE KPR Gryfino pojawiła się szansa na reprezentowanie klubu, gdyż zaproponował moją skromną osobę zarządowi klubu i trenerowi, którzy zaprosili mnie na okres przygotowawczy, gdzie chyba spełniłem oczekiwania, jakie we mnie pokładano i otrzymam szanse, aby reprezentować klub PGE KPR Gryfino w I lidze grupy A. Obiecuje że postaram się dać z siebie 200%, tak aby uszczęśliwić swoją grą Zarząd klubu oraz wspaniałą Gryfińską publiczność, o której też słyszałem same pozytywne opinie. KPR RuuuRaaa”. – powiedział nam o sobie sam zawodnik.
„Z Filipem mieliśmy kontakt już pod koniec wcześniejszego sezonu, jest bardzo szybkim, skocznym i cholernie ambitnym leworęcznym zawodnikiem. Pomimo nie wielkiego wzrostu bardzo dobrze czuje się grając na prawym rozegraniu oraz prawym skrzydle, raczej na pewno zastąpi nam brak Lucjana Galusa na prawej flance naszej drużyny. Już podczas okresu przygotowawczego, koledzy w drużynie nazwali go „Lucek – Maszyna II” – więc musicie nam uwierzyć, będzie to olbrzymie wzmocnienie w drużynie trenera Bartosza Jurkiewicza.” – powiedział nam dziś przeszczęśliwy po dopięciu wszystkich formalności wiceprezes Andrzej Kejs
W imieniu Zarządu Klubu PGE KPR Gryfino, witamy Pana w nowym klubie i życzymy jak najwięcej rzuconych bramek, oraz wygranych pojedynków w barwach naszej drużyny.
Noooo całkiem ładna CV-ka Panie Filipie 
Już nie możemy się doczekać Pana debiutu w naszej pięknej hali w Gryfinie. Filipa pierwszy oficjalny mecz w barwach naszej drużyny będzie można zobaczyć już niedługo, bo w sobotę 24 września, wyjątkowo o godzinie 16:00 – na który już wszystkich serdecznie zapraszamy.
KPR RuuuRaaa 
p.s. wiecie co, to dopiero początek wzmocnień….. 
*Wspiera nas Sponsor Tytularny Grupa PGE.
