…sobota dnia 2 marca 2019 roku…pojechaliśmy na mecz z Liderem, który po 19 rozegranych spotkaniach II Ligi Pomorskiej, nie przegrał jeszcze ani jedno spotkania..

USAR Kwidzyn 38-22 KPR Gryfino

Zagraliśmy w następującym składzie :
Kuba Młynarczyk – Kamil Prokopczyk 7; Maciek Jezierski 4; Mateusz Kminikowski 4; Oskar Gała 3; Bartosz Telenga 2; Marek Jezierski 1; Przemek Łobos 1; Artur Matwis; Sylwester Białek; Michał Klemens; Karol Góralski;

Hm…porażka, a może pogrom ?? Nawet nie za bardzo wiemy jak to nazwać, sił starczyło nam tylko na pierwsze 10 minut.. w momencie kiedy zawodnicy USARu się rozgrzali, zaczęli grać piękny Handball przed swoją licznie przybyła publicznością. Może to i tej publiczności nasi młodzi zawodnicy się lekko stremowali, ale faktycznie mnóstwo błędów, niepotrzebne rzuty i strasznie niecelne podania na NIE SWOJEJ nominalnej pozycji oddawał Bartosz Telenga. Ewidentnie to nie był wczoraj jego dzień ani miejsce na boisku. Ale ciężko jest zrobić ze skrzydłowego, prawo-rozgrywającego, dla tego absolutnie nie możemy mieć do niego pretensji. Za to dobre zawody zagrał w bramce Kuba Młynarczyk, widać że próbował ile mógł pomóc swojej drużynie. Na pochwałę po tym meczu może liczyć Kamil Prokopczyk – który w końcu się odblokował i pokazał na co go stać, piekielnie mocne i celne rzuty z 9 metra przyniosły mu efekt końcowy w postaci 7 bramek. Liga trwa nadal, nie poddajemy się po tej ciężkiej porażce, na meczu w Kwidzynie zabrakło kilku podstawowy graczy i to zdecydowanie było widać na boisku. Także duży szacunek należy się dla tych zawodników co pojechali i wyszli na hale w walce o punkty ligowe. Od pewnego czasu do treningów wróciło dwóch młodziutkich graczy, mowa tutaj o Sylwester Białek i Karol Góralski. Zawodnicy w Gryfinie znani, a trener w zamian za ciężki ich udział w treningu, nagrodził powołaniem na mecz z USARem.

Po meczu mieliśmy przyjemność gościć we wspaniałej restauracji – La Cantina Restauracja Kwidzyn – z polecenia działaczu USARu. Zostaliśmy tam bardzo mile przyjęci, sam gospodarz i jego pracownicy stanęli na wysokości zadania aby umilić nam czas po przegranym pojedynku przepysznym jedzeniem. W imieniu całego Klubu KPR Gryfino serdecznie dziękujemy i pozdrawiam całą ekipa restauracji, jak najbardziej polecamy to miejsce !!! Na pewno jeszcze nie raz tam zagościmy 💪😍

Co by nie było, sport ma to do siebie że raz się wygrywa, a raz przegrywa. Nie ma się co łamać, za tydzień kolejne spotkanie, tym razem w Gryfinie, a przeciwnikiem naszym będzie drużyna MLKS Borowiak Czersk, która obecnie jest na 11 miejscu w lidze. Głowa do góry, o awans do I ligi już raczej nie zawalczymy, ale o jak najwyższą lokatę w lidze na prawdę warto… 🤾‍