..dzień dobry w piątek, piąteczek, piątunio. Nowy sezon gra pełną parą , a nasi działacze w ciąż nas zaskakują. Dzisiaj pędzimy do was z kolejną pozytywną wiadomością. Od dnia wczorajszego do składu drużyny w sezonie 2020-21 dołącza kolejny nowy zawodnik. A jest nim :

Kamil Kostrzewa – który sam się wam wszystkim ładnie przedstawi.

„Nazywam się Kamil Kostrzewa, mam 20 lat, mierze 184cm i ważę 83kg. Urodziłem się w Wałczu, moja nominalna pozycja to lewe skrzydło i prawa ręka. Sport w dosłownie każdym wydaniu jest w moim życiu od kiedy tylko pamiętam. Ze względu na to, że moje rodzinne miasto słynie z kajakarzy i sportów wioślarskich w szkole podstawowej trener zwerbował mnie do tej drużyny. Trenowałem krótko, ponieważ okazało się, że woda jest zimna, a kajak bardzo wywrotny.

W gimnazjum zająłem się sportem na poważnie. Zacząłem trenować lekkoatletykę, przez brak innych możliwości. Wyspecjalizowałem się dokładniej w rzucie oszczepem, miałem kilka osiągnieć, ale największym z nich było dostanie się na mistrzostwa polski w 2016 roku we Wrocławiu. W tym samym roku dostaliśmy się z moją szkołą do półfinałów województwa w piłce ręcznej. Trener Wojciech Szymaniak zaprosił nas do Centrum Kształcenia Sportowego (CKS-u) do liceum, aby rozwijać się w tym sporcie. Przyjęliśmy to zaproszenie i następne 3 lata spędziłem w Szczecinie ucząc się tego, jak grać dobrze i wyspecjalizować się gry na mojej pozycji. W pierwszej klasie udało się nam dojść świeżo uformowanym zespołem do 1/4 finałów mistrzostw polski. W następnych latach moimi trenerami byli Pan Mieczysław Zart oraz Artur Rykaczewski.

W poprzednim roku nie byłem związany z żadną drużyną ligową, trenowałem przez jakiś czas ze Szczecińską drużyna POGONI Handball Szczecin, do zawieszenia sportu przez obostrzenia sanitarne. Po krótkiej rozłące ze sportem i piłką ręczną, za którą bardzo tęskniłem, skontaktował się ze mną obecny dyrektor sportowy Maciej Wirski i zaproponował mi abym przyjechał do Gryfina na testy, widocznie wpadłem w oko trenerowi i działaczom, podjęto decyzję, że zostaje w Gryfinie. Mam nadzieję że dołożę swoją cegiełkę do projektu  #1ligawGryfinie.”

No No, młody, szybki, skoczny i z mocnym technicznie rzutem ze skrzydełka – dla czego nie, Panie Kamilu WITAMY w Gryfinie….w imieniu Zarządu Klubu KPR Blejkan Gryfino, życzmy mnóstwo wygranych pojedynków i jak największej liczny przepięknie rzuconych bramek w brawach naszej drużyny….. A my już jutro jedziemy na mecz do Brodnicy, być może trener Adam ma już w swoim notesie zapisane nazwisko naszego nowego wzmocnienia na jutrzejszy mecz, jak to nasi rywale nazwali „MECZ SEZONU” – i niech taki będzie, mecz ciężki to na pewno, ale nasi dzielni gladiatorzy naładowani są silną i pozytywną energią – obiecali nam walkę do ostatnich sił, tak aby wywieźć po raz pierwszy w historii naszego klubu 3 punkty z jakże ciężkiego terenu jakim jest Brodnica…. Panowie Dajcie Czadu –  KPR RuuRaa !!!!

Śledźcie nasz profil, to jeszcze nie koniec naszych niespodzianek…więcej informacji niebawem…