..bardzo pochmurna sobota, 9 marca 2019 roku, mamy godzinę 18:00 a do Gryfina zawitała drużyna z MLKS Borowiak Czersk. Zawodnicy z Czerska pokonali naprawdę kawał drogi i dojechali do nas w 8 osobowym składzie, tak aby powalczyć o punkty ligowe…wynik końcowy :

KPR Gryfino 39 : 33 MLKS Borowiak Czersk

Zagraliśmy w następującym składzie :

Grzegorz Słomczyński, Kuba Młynarczyk – Rafał Lasko 9, Jakub Blejsz 6; Mateusz Kminikowskii 5; Lucjan Galus 4, Przemek Kręcki 4; Bartosz Telenga 4, Szymon Tołyż 3, Przemek Łobos 2, Tomasz Matoszko 1, Oskar Gała 1, Marek Karbowski, Marek Jezierski, Przemysław Tołyż, Michał Klemens

Obecność zawodników na meczu z Borowiakiem, zadowoliło działaczy KPRów, zabrakło tylko czterech kluczowych zawodników : Maciej Polak i Kamil Prokopczyk– leczą poważne kontuzje, a Maciek Jezierski i Artur Matwis – nie dojechali na mecz z powodów osobistych. Sam mecz stał na średnim poziomie, od samego początku nasi zawodnicy spokojnie kontrowali przebieg spotkania. W ataku gra perfekcyjna, za to obrona dziurawa, nie było dzisiaj wsparcia bramkarzy, ani zaangażowania naszej drużyny. Dużo pozwalaliśmy naszym przeciwnikom w ataku, z czego taki wysoki wynik spotkania. Druga połowa to już gra zmienników, którzy tak samo jak ich podstawowi koledzy, grali dobre spotkanie w ataku ,ale w obronie nie istnieli. Nie wiemy, co było przyczyną tak słabej gry w obronie, ale przed kolejnymi meczami na pewno trzeba nad tym popracować. Bardzo dobre zawody zagrał dzisiaj Rafał Lasko, dwoił się i troił, zdobywał piękne bramki i zasłużył na miano ZAWODNIKA MECZU. Do tego rewelacyjna gra naszej starszyzny Jakub Blejsz – pokazał dzisiaj swoim młodszym kolegom, jak się kończy akcje ze skrzydła, jego wynik końcowy to aż 6 rzuconych bramek co jest rewelacyjnym wynikiem, brawo Panie Jakubie – oby tak dalej !!! No i Mateusz Kminikowski – super rzuty – jak na kołowego nawet z 9 metra, perfekcyjna mocna i twarda gra w obronie !!! Lucjan Galus dzisiaj dzielił piłki, zagrał jak na lidera przystało, dzisiaj jego rolą były rewelacyjne asysty i udowodnił, że nie tylko potrafi być maszyną od zdobywania bramek, ale też super asystentem. No i na olbrzymie brawa zasłużył młodziutki talent rodem ze Szczecina, Przemek Kręcki – który powrócił do gry po trzytygodniowej przerwie, na tego zawodnika zawsze możemy liczyć, jego rewelacyjna gra w obronie i bardzo celne rzuty dały mu efekt końcowy aż 4 bramek raptem w 15 minut rozegranego meczu.
Na parkiety po długiej przerwie powrócił nasz ostatni głośny transfer Pan Przemysław Tołyż, bardzo nas cieszy, że w końcu jest z nami, trener oszczędzał dzisiaj Przemka i oszczędzał go przed kolejnymi pojedynkami, ale widać było olbrzymią chęć do gry, co nas bardzo cieszy. W końcu Przemek zaprezentował się gryfińskiej publiczności a jego najwięksi i najwierniejsi kibice – Żona i Mama – trzymały za niego bardzo mocno kciuki na trybunach.

No tak, rywal może nie był ciężki, ale tak jak pisaliśmy na zapowiedzi meczu – na pewno pokażą pazury – i tak też było i dzisiaj, to że przyjechali w 8 osób, to nie znaczy że w Czersku grać nie potrafią. Perfekcyjnie wykończone akcje i dobra gra ich bramkarza, dała im powody do dumy, aby wracać do Czerska z podniesioną głową. Panowie dziękujemy za Grę i życzymy spokojnej podróży do domu – do zobaczenia w przyszłym sezonie.

A my dziękujemy wszystkim przybyłym kiciom, grupie Fanatycy znad Regalicy Energetyk Gryfino za ich głośny doping. Za tydzień mecz w Iławie, my już jesteśmy myślami z tym meczem i fajnie było by przywieść ciężko zdobyte punkty 😊 Wszystkim Życzymy miłego weekendu i Pozdrawiamy Serdecznie…….

KPR RURAAA ❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️