..halo..halo – jesteśmy…Drodzy Państwo, a więc tak – w dniu dzisiejszym – sobota dnia 16.01.2021r. rozegraliśmy wewnętrzny sparing na naszej nowej hali w Gryfinie…i wiecie co ??? Ten wewnętrzny sparing dał nam o wiele więcej, niż nie jeden mecz ligowy….a dlaczego ?? A to dla tego że dzisiaj grali wszyscy zawodnicy, którzy zawitali na tym pojedynku…a teraz do rzeczy. Trener Adam Zieliński podzielił całą drużyne na dwa zespoły, kolor BIAŁY i kolor CZERWONY. Z pełnej listy zawodników zabrakło tylko 4 zawodników : Rafał Lasko (problemy zdrowotne), Artur Matwis (brak możliwości wstawienia się na mecz) Tomasz Matoszko (kontuzja), i Szymon Tołyż (problemy zdrowotne) poza tymi czterema zawodnikami wstawili się wszyscy.
KPR Blejkan Gryfino BIAŁY 20:24 KPR Blejkan Gryfino CZERWONY
BIAŁY : Kacper Kłodziński, Paweł Gołofit– Lucjan Galus 3, Jakub Galus 3, Maciej Jezierski 3, Jakub Blejsz 3, Mateusz Bartelik 3, Mateusz Jurkiewicz 2, Przemysław Kręcki 1, Kamil Kostrzewa 1, Radosław Jarząbek 1.
CZERWONY : Grzegorz Słomczyński, Dawid Dobko – Michał Statkiewicz 8, Kamil Prokopczyk 6, Tomasz Grzegorek 5, Marek Jezierski 2, Bartosz Dyzmański 1, Damian Dziapa 1, Radosław Jarzabek 1. Michał KlemensPanowie przed meczem mieli powiedziane prosto i wyraźnie, dzisiaj nie jesteście kolegami na boisku, dzisiaj gracie na 200% swoich możliwości, no i zawodnicy dosłownie wzięli to do siebie.
MECZYCHO nie MECZ, piekielna walka na boisku, do tego przepiękne parady bramkarskie i jeszcze piękniejsze bramki. Naprawdę CI panowie stanęli dzisiaj na wysokości zadania. Zaczniemy od drużyny CZERWONYCH – P E R F E K C Y J N Y Grzegorz Słomczyński, obronione 4 rzuty karne, do tego dwie akcje sam na sam. Bardzo pozytywnie zaskoczył nas dzisiaj Michał Statkiewicz, 4 rzucone bramki z biodra + drugie tyle z linii 9 metra – widać ten szlif i doświadczenie nabyte na parkietach SuperLigi Polski. Dobrze zagrał w ataku Kamil Prokopczyk, rzucając 6 bramek. Drużyna BIAŁA. Bardzo ale to bardzo nas cieszy powrót w WIELKIM stylu Jakuba Galusa, ten chłopak pokazał dzisiaj że wraca do formy i to na najwyższym poziomie, takiego Jakuba aż chce się oglądać. Ten chłopak przeszedł w ostatnim czasie bardzo ciężka kontuzje, ale to co pokazał dzisiaj na parkiecie, to była czysta poezja. W raz z wujkiem, Lucjanem Galusem – zagrali bardzo dobre rodzinne zawody. W pewnym sensie spełnia się ich marzenie i jednego i drugiego – zawsze chcieli grać razem, ale nie zawsze mogli – za to dzisiaj pokazali GALUS POWER i to zaczyna nam się podobać. No to jest jeszcze coś, nasz „RODZYNEK” – Jakub Blejsz – PETARDA !!! – chłop ma prawie 45 lat – ale udowodnił dzisiaj że nie wiek się liczy, a chęć do ciężkiego treningu oraz ta pasja którą ma się we krwi od urodzenia….Jakub dzisiaj rzucił 3 bramki – ALE ZA TO JAKIE !!! „Osobiście oglądałem Jakuba jakieś dobre 20 lat temu na meczu najwyższej ligi Polskiej, a on grał wtedy w Parii Szczecin…szczerze ??? Dzisiaj widziałem TAKIEGO samego Blejsza – jak 20 lat temu co za bramki – MISTRZOSTWO ŚWIATA !!! I wiecie co ?? Nie Skrzydło dla Kuby, Nie-Nie-Nie – Jakub zdecydowanie najlepiej czuje się na prawym rozegraniu, pozycji na której grał właśnie w Parii” – powiedział nam dzisiaj po meczu szczęśliwy z tego pojedynku Dyrektor Sportowy Maciej Wirski.
No to co, mecz się skończył, zawodnicy się rozjechali do swoich rodzin, obyło się bez kontuzji – a my jesteśmy na MAXA z wszystkich zawodników zadowoleni. Dzisiaj spisali się na medal, a trener Adam Zieliński miał jasny obraz gry WSZYSTKICH swoich podopiecznych w tym sezonie – SZACUNECZEK PANOWIE….KPR RuuRaaa !!!p.s. W imieniu Zarządu Klubu KPR Blejkan Gryfino – Ślicznie dziękujemy Zachodniopomorski Związek Piłki Ręcznej – Za pomoc w organizacji, jak że dla nas ważnego spotkania – Sędziowie dzisiaj byli „jednostronni” i spisali się na medal